Strona:Józef Birkenmajer - Dziecięce Kłopoty.djvu/37

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Gdy wróciwszy, mówią mamie,
jaki kłopot był przed chwilką,
rzekła: „Otwórz się, Sezamie!“
i otwarła termos — szpilką.

Zaraz wzięły się do mleczka
(wypiły je, ledwie migło!)
Choć długa była wycieczka,
ono przecie nie wystygło!