Strona:Józef Birkenmajer - Św. Alojzy Gonzaga.djvu/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ostatniemi czasy ludzie, którzy nigdy nie czytywali życiorysów świętych, a natomiast na procentach, na sumowaniu własnych zasług i na bezpiecznej lokacie kapitału znają się zawodowo — nawet w literaturze...
Święty Alojzy jednakże nie miał natury tych ludzi. Podobnie, jak ziemskie swe mienie z radością oddawał innym, tak i swoje zasługi wobec nieba mnożył w tej myśli, by mógł je oddać na zbawienie i ratunek swoim bliźnim, zagrożonym niebezpieczeństwami pokus i grzechu, udręką czyśćca, nawet i potępieniem wiecznem. Główną pobudką jego pokuty, jego umartwień było pragnienie przebłagania Boga za zniewagi, jakie Mu wyrządzają ludzie: „Świat pogrążony w przepaści zła; któż złagodzi gniew Wszechmocnego? Zakonnicy i duchowieństwo świeckie zapominają o swoim obowiązku; czyż ścierpi Bóg dłużej krzywdę swego królestwa? Wierni pozbawiają Boga czci; któż Mu ją przywróci?“
Zatem cześć Boga i zbawienie bliźnich miał tu święty na celu.

19