Strona:Iliada3.djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dwunastu wołów ceny: a w nagrodę znoiu,
Dziewicę, wartą cztéry woły, kto ulegnie.

Pani Dacier, mimo swego entuzyazmu dla Homera, gniewa się bardzo, że wiecéy tróynóg, niżeli kobietę oszacował: Lubo sama się zgadza, że wtedy o niewolnice nie było trudno, a dzieła sztuki rzadkiemi były.

W. 774.

I gdy iuż iuż wytkniętéy dobiegali drogi,
Padł Aiax: od Pallady przyszła ta ohyda.
W mieyscu śliskiém, krwią zlaném, gdzie ręka Pelida
Rżnęła woły ryczące pod zabóyczym ciosem,
Zwalił się, nabrał gnoiu i gębą i nosem.

 
Jamque fere spatio extremo fessique sub ipsam
Finem adventabant: levi cum sanguine Nisus
Labitur infelix; cæsis ut forte juvencis
Fusus humum viridisque super madefecerat herbas:
Hic juvenis jam victor ovans, vestigia presso
Haud tenuit titubata solo: sed pronus in ipso
Concidit, immundoque fimo sacroque cruore.

Æn: Lib: V. v. 327.

 
„Już zawód przebiegnawszy, dotykaią mety,
„Już staie dokończaią; Gdy Nizus, niestety!
„W zdradnéy upadł posoce: tam równina zmiękła
„Krwią bitych bydląt, trawa cała nią przesiękła,
„Tu młodzian, iuż wesoły, iuż zwycięztwa bliski,
„Nie mógł utrzymać kroku, ale o grunt śliski
„Zachwiany, padł w nieczystym gnoiu i krwi świętéy.