Boskie zaś Achillesa, stanąwszy na stronie,
Rzewnie płakały swego powoźnika konie.
Naturaliści i historycy piszą, że konie płaczą nad śmiercią swoich panów zabitych w boiu. Mógł więc poeta dać im taką czułość, tém bardziéy, że konie Achillesa były bozkiego rodu. W Wirgiliuszu koń Pallasa leie łzy nad nim.
Post bellator equus, positis insignibus Aethon
It lacrimans; guttisque humectat grandibus ora.
Ænei: Lib: XI. v. 89.
„Złożywszy stróy, koń woyny, zwolna nogę wznosi
„Eton, i nozdrze łzami kroplistemi rosi.
Tak, gdzie wieczne schronienie zrobił człowiek sobie,
Stoią nieporuszone kolumny na grobie.
Na grobach stawiano słupy, na których kładziono wozy i konie.
A iak upornie ludziom naprzykrza się mucha,
Spędzana, w nacieraniu póty się zacieka,
Dopóki nie skosztuie slodkiéy krwi człowieka.
Porównanie to, może zanizkie, wydaie uporczywą stałość Menelaia w obronie ciała Patrokla.
Nas i wozy otacza wkoło cień ponury.
Wszechmocny niebios panie! spędź te od nas chmuryǃ