Strona:Iliada2.djvu/244

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

UWAGI
NAD
XIĘGĄ XV.
JLIADY.




W. 19.

Pomniy, iakeś w Olimpie wisiała wybladła.
Na rękach maiąc łańcuch, na nogach kowadła.

Dawni sprawiedliwie uważali, ie Homer wszystkich tych baiek z siebie nie utworzył: wziął ie z podania, i w swoich poematach umieścił. Możnaby się tu zapytać, czy godzi się Poecie przytaczać bayki, wyſtawuiące bóſtwo w śmiesznéy i nizkiéy poſtaci? Zależy to od obyczaiów i religii wieku. Może Poeta użyć baiek, iakożkolwiek niezgodnych z rozumem, ieżeli się powszechnie rozeszły, i ieśli oswoiliśmy się z niemi, przez nałóg, który ma tyle mocy nad naszym umysłem.
Rodzay takowéy kary był w używaniu. Przywięzywano osobę do ſłupa za ręce, a to w tym sposobie, że się nogami ziemi nie dotykała: Dla powiększenia zaś męki, przydawano do nóg ciężary, iakoto kamienie, sztuki żelaza, kowadła. W Poemacie Heraklei, dawnieyszem od Jliady, było opisano, iż Jowisz tym sposobem Junonę ukarał.

W. 28.

Do odległéy Kos wyspy mdłém wiosłem przypłynął.

Tam Juno przez nawałnicę zapędziła Herkulesa, aby go na nowe wyſtawiła niebezpieczeńſtwo. Wy-