Strona:Iliada.djvu/052

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ni chlubiąc się z ślachetnieyszego sposobu poſtępowania, kładą różnicę między osobiſtą wartością Homera i iego dziełem: lecz gdy idzie o naznaczenie przyczyny téy wielkiéy ſławy, którą mu Iliada zjednała, utrzymuią, że się na niewiadomości owego czasu, i przesądzie wieków naſtępnych zasadza. Myśl tę daléy ieszcze posuwaią. Podług nich, Homera ſława iedynie wzrosła z przyczyny sporów, które o niego całe miaſta prowadziły: lubo, w rzeczy saméy, te spory były ſkutkiem podziwienia, które iuż miano dla tego wielkiego człowieka. Nie możnażby równie powiedzieć o Wirgiliuszu, lub innym pisarzu, któryby w jakimkolwiek bądź rodzaiu wygórował? Nie podobna, aby iego dzieła nie pociągnęły rozmaitych wydarzeń, które tém bardziéy imie autora rozgłoszą. Byłożby sprawiedliwą rzeczą, tym iedynie zdarzeniom iego chwałę przyznawać? W takim sposobie poſtępuie la Motte, który iednak zgadza się, że w jakimbykolwiek żył wieku Homer, byłby naywiększym poetą w swoim narodzie: a w tém znaczeniu, można go uważać za nauczyciela tych nawet, którzy go przewyższyli.
Wszyſtkie więc zarzuty, nie są zdolne osłabić praw Homera, które mu nadaią chwalebne imie piérwszego wynalazcy. A ponieważ wynalezienie jeſt cechą charakteryczną Poezyi; póki naſtępcy