Strona:Ibanez - Czterech Jeźdźców Apokalipsy 01.djvu/172

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mańska. Każda jednostka, oddana natężonej wytwórczości, podobnie jak kawałek warzywnego ogrodu, z którego właściciel chce wycisnąć największą ilość jarzyn... Człowiek przemieniony w maszynę... żadnych niepotrzebnych czynności, które nie dawałyby natychmiastowego wyniku. I naród, głoszący ten ponury ideał, był jednocześnie narodem filozofów i marzycieli, którzy pierwsze miejsce w swem życiu oddawali rozmyślaniom i kontemplacji.
Hartrott wciąż kładł nacisk na niższość nieprzyjaciół jego rasy. Do walki potrzeba było wiary, niezachwianej ufności w wyższość sił własnych.
— W tej chwili w Berlinie wszyscy godzą się na wojnę; wszyscy wierzą niezachwianie w triumf, podczas gdy tutaj!... Nie powiadam, że Francuzi boją się. Doznają niejakiej podniety męstwa, która ich galwanizuje w pewnych chwilach. Ale są smutni; łatwo odgadnąć, że byliby zdolni do wszelkich ofiar, byle uniknąć tego, co na nich idzie. Naród będzie wrzeszczał z zapału w pierwszej chwili, jak wrzeszczy zawsze, gdy go wiodą do zguby. Klasy wyższe nie ufają przyszłości; milczą lub kłamią, bo we wszystkich można odgadnąć przeczucie klęski. Wczoraj rozmawiałem z twoim ojcem. Oburzony jest na rządy swego kraju, gdyż kompromitują go w europejskich zatargach, aby bronić jakichś dalekich i żadnych nie przedstawiających dla niego korzyści. Skarży się na egzaltowanych patrjotów, którzy trzymali otwartą przepaść pomiędzy Francją a Niemcami, nie dopuszczając do zgody. Powiada, że Alzacja i Lotaryngja nie