Strona:Historya Stefana na Czarncy Czarnieckiego.pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

prawiać, ściętemi drzewami i porobionemi rowami zatamował mu drogę, a gdy hetman mając rozwinione chorągwie, i przy odgłosie tarabanów ruszył się z miejsca, Kozacy razem z Tatarami rozstawieni w lesie, tem mocniej razić zaczęli naszych, im trudniej im było bronić się przebywając z wielką pracą zasadzki. Tym sposobem cztery tysiące lekkiej jazdy, a dwa tysiące piechoty, oprócz wozów, czeladzi wojskowej i wszelkich sprzętów wojennych, dnia dwudziestego szóstego maja utracili nasi. Z całego wojska ci tylko pozostali, którym posłużyła ucieczka; ale rozproszeni będąc w różne strony, i częścią na Wołoszczyznie, częścią w Mołdawii, Bulgaryi, albo gdzie kogo uniosła bojaźń szukając schronienia, nikt się nawet nie znalazł, aby uwiadomił naród o tak wielkiej klęsce. Hetman z kolegą Marcinem Kalinowskim, tudzież z Sieniawskim i innymi panami dostał się w haniebną niewolą, wystawiwszy kraj cały na niebezpieczeństwo, ponieważ Kozacy zachęceni pomyślnem zwycięstwem, trzema stronami wkroczyli w granice, z których jedni posiedli włości panów naszych przy Dnieprze, inni wpadli do Litwy, inni nakoniec pustoszyli Podole, przybrawszy sobie za wodza złoczyńcę zwanego Krzywonos. Sam zaś Chmielnicki opanowawszy wiele miast na Rusi, i cały prawie ten kraj złupiwszy, udał się pod Białącerkiew, aby tam stanął obozem.
Na sześć dni przed klęską hetmana, to jest dwudziestego maja, Władysław IV z tym się światem pożegnał. Obrany po nim król Jan Kazimierz dnia siedmnastego listopada, wszelkie starania swoje obrócił do tego, aby zgromadzone stany na sejm koronacyjny, uchwaliły powiększenie wojska dla dania skutecznego odporu tak potężnemu nieprzyjacielowi; i chociaż widział, iż ten sejm zszedł po większej części na próżnych sporach nie obmyśliwszy wojska w tak wielkiej potrzebie, sam jednak iść na tę wyprawę przedsięwziął. Przez całą więc zimę czyniąc wielkie przygotowania do wojny, gdy się dowiedział, iż Chmielnicki pobudzał Tatarów i Moskwę przeciw Polsce, użył wszelkich sposobów, aby zapobiegł straszliwym na kraj nasz zamachom. Wysłani posłowie tak do Moskwy, jako i Rakocego, odciągnęli ich od