Strona:Henryk Sienkiewicz-Na polu chwały 1906.pdf/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kowie przyzostanie... Może wówczas... Może razem się wybierzemy... Ale co bądź nastąpi, wiedz o tem, dziecko, że wszystko, co mam, jest i będzie twoje — choćbym miał pójść w ostatku za pana grothusową radą. Ba!... choćby i na godzinę przed śmiercią!... Tak mi dopomóż Bóg. Jam przecie nie wiater w polu, nie pustak, nie łuszczymieszek, nie Taczewski.