Strona:Henryk Sienkiewicz-Humoreski z teki Worszyłły.pdf/383

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pospolitej. Wasze męstwo, okazane w różnych bitwach, skłoniło prawy rząd do pobłażania. Mam prawo karać, ale wolę przebaczyć. Tym z was, którymby nie podobało się moje postępowanie od czasu przybycia do obozu, oświadczam, że postępowałem według instrukcyi, i że wreszcie nie potrzebuję się tłumaczyć przed wami. Dodaję przytem, że każę natychmiast rozstrzelać każdego, kto okaże najmniejsze nieposłuszeństwo.
Ani jeden głos protestacyi nie przerwał tej energicznej przemowy. Po niejakiej chwili najstarszy z oficerów, szpakowaty już zupełnie mąż, rodem włoch, a nazwiskiem Michaelis, pierwszy wyprostował się jak trzcina, przyłożył palce do skroni i rzekł:
— Czekamy na rozkazy.
— Ogłosić żołnierzom zmianę dowódcy.
Oficerowie wyszli i wkrótce głośne: „Vive la Republique!” „Vive Mademoiselle!” i „à bas La Rochenoire!” przekonało nas, jak zmiana została przyjęta.