Strona:Henryk Sienkiewicz-Humoreski z teki Worszyłły.pdf/333

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Jak się dowiedziałeś o La Rochenoirze?
— Prowadząc życie szalone, spotkałem tamtą kobietę. Spadła bardzo nizko, ale ja starałem się ją podnieść. Nie było zresztą już czasu na to, bo chorowała na suchoty. Jakoż umarła wkrótce, ale przed śmiercią wyznała mi wszystko. Przysiągłem wtedy, że pomszczę się na La Rochenoirze. I niech mi tak Bóg dopomoże, jak byłbym to natychmiast uczynił, gdyby nie to, że zaraz potem wybuchła wojna.
— Zdawało mi się — mówił dalej — że La Rochenoire przepadł w jej odmęcie i modliłem się do chrześciańskiego Boga i do mego głupiego Mahometa, aby go ocalił i zachował dla mnie. Wkrótce też jego nazwisko wypłynęło z odmętu, otoczone tą złowrogą sławą, która uczyniła go jednym z najgłośniejszych partyzantów. Wówczas pomyślałem: nadszedł czas!
— Co myślisz uczynić?
Mirza drżącemi rękoma oderwał podszewkę swego żołnierskiego kepi i, wyjąw-