Strona:Henryk Nagiel - Kara Boża idzie przez oceany.pdf/697

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 693 —

News“, donoszący o powieszeniu Ślaskiego, jako o rzeczy już dokonanej.
Odtąd przekleństwem jego życia były dwa widma: widmo skrwawione Ślaskiego i wyrzut sumienia, że go nie uratował, jak.to pierwotnie chciał uczynić i czego dowodziły dwa listy, przesłane potajemnie do więzienia do Śląskiego — i widmo Felsensteina, którego zemsty obawiał się, jak ognia....
Baron Felsenstein zresztą (tak twierdził Robbins) musiał wiedzieć o tem, że Ślaski nie żyje.
To twierdzenie było ciężkim ciosem dla Konrada, który z natężeniem, niespokojny i wzruszony słuchał objaśnień Robbinsa.
— To niepodobna! — zawołał, powstając z krzesła.
— To fakt — odpowiedział mu spokojnie Robbins — fakt dla tego, że mamy dowody, iż ojciec pański pozostawał w New Orleans jeszcze parę dni po odwołaniu egzekucyi Ślaskiego.... Niepodobna, ażeby o ułaskawieniu nie wiedział.!
— A więc przedemną kłamał, więc powiadając mi wszystko.... to jeszcze chciał zataić.... — wołał Konrad.
Wzruszenie ramion było mu jedyną odpowiedzią ze strony Robbinsa. Aż nazbyt wyraźnie ono mówiło:
— Widocznie...