Strona:H. Poincaré-Nauka i Hypoteza.djvu/145

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mej tylko materyi, i że zostaje to stwierdzone. Suma geometryczna wszystkich sił, przyłożonych do wszystkich cząsteczek materyalnych przestałaby być równą zeru. Musielibyśmy natenczas, aby uniknąć konieczności zmienienia całej mechaniki, wprowadzić eter, który pozwoliłby na przeciwważenie tego pozornego działania na materyę przez oddziaływanie materyi na coś innego.
Albo też przypuśćmy, że stwierdzone zostało, iż zjawiska optyczne i elektryczne ulegają wpływowi ruchu ziemi. Naprowadziłoby to nas na wniosek, że zjawiska te mogłyby nam ujawnić nietylko ruchy względne ciał materyalnych lecz również ruchy, jakby się zdawać mogło, bezwzględne. I w tym razie musielibyśmy przyjąć istnienie eteru, aby te rzekomo absolutne ruchy nie były ich przesunięciami względem przestrzeni próżnej, lecz względem czegoś konkretnego.
Czyż kiedykolwiek dojdziemy do tego? Nie mam tej nadziei, i niebawem objaśnię, dlaczego; a przecież nie jest ona bynajmniej tak niedorzeczna, skoro mieli ją inni.
Jeżeliby np. była prawdziwa teorya Lorentza, o której będziemy mówili szczegółowo w Rozdziale XIII-ym, tedy zasada Newtona nie stosowałaby się do samej tylko materyi, i odchylenie od tej zasady byłoby niemal dostępne dla doświadczenia.
Z drugiej strony poczyniono wiele badań nad wpływem ruchu ziemi. Rezultaty były zawsze ujemne. Jeżeli wszakże podjęto te doświadczenia, to dlatego, że nie było z góry pewności co do ich wyników, a nawet według panujących teoryi kompensacya, która tu zdaje się zachodzić, ma być tylko przybliżoną i oczekiwać by należało, że metody dokładniejsze dadzą rezultaty dodatnie.
Zdaniem moim nadzieja taka jest ułudną; nie mniej warto było okazać, że powodzenie pomienionych eksperymentów otworzyłoby przed nami poniekąd świat nowy.
Niechaj mi tutaj czytelnik pozwoli na dygresyę; muszę bowiem wytłumaczyć, dlaczego wbrew Lorentzowi nie wierzę,