Strona:H. G. Wells - Gość z zaświatów.djvu/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   55  —

— A bo widzisz, ja zajmuję... się ptakami i kolekcyonuję, to znaczy zbieram je, a że właśnie potrzebowałem do kompletu tej odmiany...
— Aha! więc zabiłeś sobie tę odmianę, bo tak ci się podobało. Powód nie wydaje mi się dostateczny. A po chwili zagadnął wprost: Ty często zabijasz?
Od tej kłopotliwej odpowiedzi uwolniło wikarego wejście doktora Crumpa.