Strona:Ferdynand Ossendowski - LZB 03 - Krwawy generał.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ziemi Bytów, gdzie istnieje wejście do królestwa „Wielkiego Nieznanego“. Po śmierci chana Gundżura syn jego złożył zwłoki ojca obok grobu Eleer-Bałasyr, lecz w kilka lat później powstańcy chińscy wykopali kości groźnego władcy i rozproszyli je po stepie...
Długo stałem przed białym grobowcem żony Gundżura.
Myśli rzewne i smętne tłoczyły mi się do głowy.
Jakie imię nosiła ta branka polska, która znikła z ziemi ojców bez śladu poto, aby stać się małżonką władcy Azji, „Eleer-Bałasyr“, źródłem miłości, łaski i szczęścia, słońcem i osłodą surowego życia mnicha-rycerza, który był dla Europy „mieczem bożym“?
Czy nie jej pomocy zawdzięczają ocalenie i powrót do ziemi ojczystej ci jeńcy polscy, którzy przybywali czasami aż z „ziemi pesińskiej“ (Chin) i z wąwozów Pamiru?
Jakże musiała być piękna i jaką siłą miłości i czaru władała!
Jakże mądra była, skoro ujarzmiła wojownika, który płomieniem oczu rozniecał płomienie w miastach wrogów!
Spoczywaj na szczycie góry, o ty, piękna „Miłości Chana“, mądra branko z ziemi polskiej i świeć wzorem miłości i szczęścia ludziom, którzy zapomnieli już o legendach, opie-