Strona:Ferdynand Ossendowski - Cień ponurego Wschodu.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

biera do swego schroniska, do jakiejś półrozwalonej chaty, lub jaskini w lesie i wychowuje, chroniąc ją od stosunków ze zwykłymi ludźmi, nie puszczając jej na wieś i nie pozwalając nikomu widywać jej. Podczas tego samotnego życia przyszła wiedźma uczy się rozmaitych magicznych formuł, zaklęć, wróżb, działania ziół i traw, podtrzymywana przez swoją mentorkę, w stanie stałego podniecenia, mistycznego strachu i zdenerwowania. Wszystko to najczęściej doprowadza dorastającą dziewczynę do stanu ostrej neurastenji, lub nawet epilepsji.
Gdy dziewczynka dojdzie do lat 15, wiedźma „poślubia ją djabłu“. Młodą wiedźmę ubierają wtedy w białe płócienne szaty, upiększają wieńcami z wodnych lilji, na czole umieszczają magiczne znaki Belzebuba i w znanem tylko starej wiedźmie miejscu, gdzieś w oczeretach nad ustronnem jeziorem, w kniei leśnej, lub wśród gołych głazów, pozostawiają związaną i otoczoną wianem. To wiano, czyli posag, składa się ze złamanego krzyża, dzbanka z krwią czarnego kozła lub jagnięcia, ze skóry powieszonego czarnego kota oraz butelki wódki.
Młoda wiedźma przerażona, oczekująca co chwila zjawienia się oblubieńca djabła, krzyczy, łka, aż nareszcie wpada w półobłąkania, lub w ciężkie zemdlenie, często przechodzące w ostry