Strona:Feliks Przysiecki - Śpiew w ciemnościach.pdf/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
EROTYK

Czarne ogrody wtedy nocą
Wiatr rozkołysał w całem mieście,
Pocoś ty do mnie przyszła poco
I gdzieś zdobyła o mnie wieści?

W smutku przeczułem cię głębinach!...
Gdy pustych kątów tkliwe mroki,
Koiły serce w burz godzinach,
Na schodach brzmiały twoje kroki.

Wtedy słyszałem, pełen lęku,
Jak ktoś biletu na drzwiach szuka
I już trzymając klamkę w ręku
Cicho, tak cicho puka, puka...

Gdy pani smutnych serc, rozpusta,
Sny o czemś lepszem popaliła,
Nocą szeptały mi twe usta,
Żeś mi to wszystko przebaczyła.

I płacz twój cichy był nade mną
W noce jesienne, noce słotne,
Kiedy w przeznaczeń pustką ciemną
Błądziło serce me samotne.