Strona:F. A. Ossendowski - Płomienna północ.djvu/377

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Krwawa zemsta! — rzekł, podnosząc ramiona, Ali Ben Hassan.
Powróciłem do hotelu po północy, i dowiedziałem się, że jesteśmy zaproszeni aż na dwa obiady. Ponieważ czułem się już zupełnie zdrowym, więc obiecywałem sobie użyć na smakołykach berberyjskich.