Strona:Erotyki (Zbierzchowski).djvu/070

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Nie warto
Łamać z rozpaczy ręce,
Z piersią chodzić rozdartą,
Pławić się w krwawej męce.
Wszak żyjesz bracie raz —
Złą tylko czara pusta.
Słodkie są każde usta,
Które całują nas.