Strona:Erotyki (Zbierzchowski).djvu/030

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
SĄD.


(Stanęła raz księżniczka Ilajali przed sądem.
Oskarżało życie — surowy prokurator; bronił poeta.)

ŻYCIE.

Więc przejdźmy uważnie szereg jej wad
A każdy zawoła: za dużo!

POETA.

Dlatego, że kolce ma róży kwiat.
Czyż róża przestaje być różą?

ŻYCIE

Po pierwsze; by serca mieć chociaż ćwierć
Wszak na to jest ona za piękna.

POETA

Jest jako wiosna i jest jako śmierć,
Przed czarem jej bogi uklękną.

ŻYCIE

Po drugie ten upór: za piękny gest
Stal oczu, ściśnięte wciąż pięście.

POETA

Ach ileż mądrości w tym geście jest:
Przez upór zdobywa się szczęście.