Strona:Ernest Renan - Żywot Jezusa.djvu/301

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sce zajmuje po bratersku[1] Piotr; Jezus zdał mu pieczę nad dalszym rozwojem swego dzieła. Nic tu nie przypomina jakiegoś prawidłowo zorganizowanego duchownego kolegium; listy owych »dwunastu«, o ile nas doszły, są niedokładne i ze sobą sprzeczne; dwóch lub trzech, wymienionych w tych listach, nie odznaczyło się niczem. Co najmniej dwóch, Piotr i Filip[2], było żonatych i miało dzieci.

Jezus obwieścił owym dwunastu niezawodnie tajemnice, których rozpowiadać nie dozwolił[3]. Niekiedy wydaje się, jak gdyby umyślnie chciał osobę swoją otoczyć tajemniczością, najkardynalniejsze dowody dać po śmierci, objawić się w zupełności tylko uczniom, aby oni go potem światu wyjaśnili[4]. »Co wam w ciemności mówię, powiadajcie na świetle; a co w ucho słyszycie, obwołujcie na dachach«. To go chroniło od konieczności dawania zbyt wyraźnych objaśnień a zarazem stworzył niejako pośredników pomiędzy nim a opinią publiczną. A i to jest całkiem pewne, że udzielał apostołom wskazówek i tłómaczył im sens niektórych przypowieści, pozostawiając w niepewności lud co do ich znaczenia[5]. U uczonych owoczesnych pewna zagadkowość i dziwaczne łączenie pojęć było rzeczą zwykłą,

  1. Dzieje Apost. I, 15; II, 14; V, 2—3, 29; VIII, 19; XV, 7 Gal. I, 18.
  2. Co do Piotra patrz wyżej str. 130; co do Filipa patrz Papias, Polykrat i Klemens Aleksandryjski, cytowani u Euzeb. Hist. Eccl. III, 30, 31, 39; V, 24.
  3. Mat. XVI, 20: »Tedy przykazał uczniom swoim, aby nikomu nie powiadali, że on jest Jezus Chrystus«; XVII, 9; Marek VIII, 30; IX, 8.
  4. Mat. X, 26, 27; Marek IV, 21 i nast. Łuk. VIII, 17; XII, 2 i nast. Jan XIV, 22.
  5. Mat. XIII, 10 i nast.; 34 i nast.; Marek IV, 10 i nast. 33 i nast.; Łuk. VIII, 9 i nast. XII, 41.