Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/150

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
LEGENDA O WIEJSKIM KOŚCIOŁKU.


W kościołku wiejskim ze łzami, trwogą
Starce, dziewice, z dziatkami matki,
Skryci, zamknięci, jęków ostatki.
Dobyli jak piersi zmogą —
Tatarskie hordy opadły sioło,
Wszystko co żyje palą, mordują
Co się nawinie, biorą, rabują,
Dymy się wloką w około.
Już dzicz otacza kościołek w cierpieniach
I podpalają z krzyki dzikiemi:
Od ziemi kościół nagle w płomieniach
Uniósł się w niebo z wiernemi!