Strona:Erazm Majewski - Profesor Przedpotopowicz.djvu/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Skoro pan utrzymuje, że to nie grozi utopieniem, gotów jestem teraz pójść z panami jeszcze nawet z pół milki w głąb ziemi, ale więcej nie mogę...


Tysiąc czterysta metrów pionowej głębokości!

— Wierzę ci, dość pół milki, abyś się usmażył na skwarek.
— Ślicznie dziękuję! to jużbym wolał przespacerować się