Strona:Erazm Majewski - Profesor Przedpotopowicz.djvu/259

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Nie jestem myśliwym — odrzekł — i niepoznałbym w tych niewyraźnych śladach trąbowca, ale jeśli tak jest, jak twierdzisz...
— Niema wątpliwości — przerwał mu anglik.


Kobieta przy ognisku.

— W takim razie mamy rozwiązanie sprzeczności. Twój zegarek przed chwilą dał nam pierwszą wskazówkę, te tropy do-