Ta strona została uwierzytelniona.
Dla Bytomia był okrom tego najgorliwszym duszpasterzem i na grobie jego wdzięczni parafjanie i teraz jeszcze wieńce składają. Zdaniem
pewnego wiarusa rozbarskiega „o ks. Bonczyku choćby wszyscy mówili, to jeszcze wszystkiego nie wypowiedzą“. Należy on do „mężów chwalebnych“, o których mędrzec starego zakonu mówi, że „ciała ich są w pokoju pogrzebione, a sława ich żyje na pokolenie i pokolenie“. (Eccli. 44, 14).