Strona:Elwira Korotyńska - Dzielna Basia.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mym domku zupełnie się działo inaczej.
Dziesięcioletnia Basia okazała się odważną i dzielną dziewczynką.
Drobna, bledziutka, z dużymi błękitnymi oczami, z warkoczami płowymi, prawdziwy typ polskiego dziewczęcia, nie zdawała się być tak silną i zdrową, jak Bolek, a jednak, jak inaczej postąpiła, niż chłopiec.
Jak tylko posłyszała huk strzałów i świst szrapneli, zrozumiała, co to znaczy.
Pierwszą jej myślą było ochronić matkę od niebezpieczeństwa, zwłaszcza, że była osłabiona przez chorobę.
Rzuciła się ku matce i okrywając pocałunkami prosiła, aby wstała, a zaprowadzi ją po piwnicy, gdzie przesie-