Strona:Elwira Korotyńska - 100,000 powinszowań.djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Modlić się o Twe zdrowie będę i kochać przez życie całe.
A teraz całuję Cię Mamusiu najukochańsza i pozostaję Twoją

Serdecznie Cię kochającą córeczką
Alinka
2

Najmilsza Mateńko,
Ty wiesz, droga moja, że Cię zawsze kocham jednako i jednakie mam dla Ciebie życzenia... Wiesz i wierzysz temu, chociaż nie raz syn Twój zaprzeczył swem postępowaniem temu zapewnieniu o miłości.
Ale Ty wiesz także, Mamusiu najdroższa, że nie ze złej woli zmartwię Cię czasem, że to co niedobrego zrobię, to skutek niezastanowienia się, bom nie duży jeszcze, a więc i silnej woli nie mam. Przebaczasz mi więc, najkochańsza Mamusiu i zapominasz. Bo wiesz, że mimo wszystko, ja Cię kocham i szczęścia Twego pragnę.
Nacóż więc mam powtarzać dziś co czuję? Bo zwyczaj każe życzyć w dzień Imienin wszystkiego najlepszego, bo wreszcie to