Strona:Elwira Korotyńska - 100,000 powinszowań.djvu/119

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ŻYCZENIA NOWOROCZNE
OPIEKUNOM I PRZEŁOŻONYM
1.

Szanowna Pani Opiekunko!
Z najwyższą wdzięcznością kreślę tych słów kilka prawdziwie serdecznych uczuć, pragnąc w całej mej duszy i całego mego istnienia, aby się to wszystko, czego Ci Czcigodna Pani życzę, mogło się ziścić w jaknajszybszym czasie.
Czemżeż byłabym w tej chwili, jeśliby Twa dłoń szlachetna nie przygarnęła mnie do Swego domu?
Cóż umiałabym i czyż potrafiłabym napisać Ci to, co w tej chwili piszę?
Ciemna, bez nauki przeszłabym z trudem to życie sieroce i niktby nie zatroszczył się o mnie, niktby nie pocieszył w strapieniu, niktby nie otarł łzy sierocej z mych oczu spłakanych.
Przyszłaś Czcigodna Pani Opiekunko do mnie bezdomnej, otoczyłaś Swą troskliwą opieką, dałaś mi schronienie, chleb nigdy nie wymawiany i kazałaś mnie uczyć...