Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/80

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

udolności, prowadziły nędzny żywot we wzgardzie u swoich mężów, kiedy stanowisko ich było tak podrzędne, iż nie miały prawa otwierać dowolnie spiżarni i piwnic swoich domów, (tych ostatnich dla tego, aby się nie upijały zbyt często, piszą historycy); świetne hetery jaśniały pięknością, dowcipną rozmową, oświatą, muzyką i poezyą i temi przymiotami swemi pociągały do siebie mężów nierozwiniętych i poniżonych matron, przykuwały ich do siebie powabem sztuk, nauk i wykształconego smaku, — królowały, słowem, nad królującymi światu Rzymianami.
Ale Hetery owe, w których objawia się znakomity rozwój umysłowy kobiet starożytnych, były istotami, pozbawionemi wszelkiego moralnego zmysłu, należącemi do każdego, kto większym potrafił otoczyć je zbytkiem, gotowemi zawsze ukazać się z czarą przy ustach w orszaku bogini miłości, obnoszonéj po Rzymie śród tłumów ludzi, albo zasiąść na okrytych purpurą łożach wkoło stołów biesiadnych i z rozwianemi włosami wzniecać i podsycać szalone bachanalie. Kobietom owym umysłowy rozwój potrzebny był, nie dla samego siebie, nie dla doskonalenia i podnoszenia ich człowieczéj natury, ale dla przywabienia Rzymian, znudzonych pierwotną prostotą i nieudolnością matron, dla zadowolenia chciwości i zmysłowości.