Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/137

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wykonaniem jakiéj aryi, albo zebranym gościom ukazać wiszący na ścianie malowany bubiet lub pejzaż, jako dzieło rąk swoich. Okazy te posiadanych przez młodą osobę talentów mogą zdobyć jéj jaką świetną partyą w postaci młodego mężczyzny, noszącego przy sobie słowo posiłkowe „majątek;” a do tego pochyli przed nią czoła mnóstwa wielbicieli, sposobiących się lub sposobionych na magistrów salonowéj filozofii, i doktorów praw obojga płci.
W kształceniu kobiet niebogatych, z powodu różnicy położenia, a zatém i po części celów uczenia się, drobne zachodzą różnice.
Piérwsze w nim miejsce znajdują zawsze języki obce, a mianowicie francuzki, i gra na fortepianie.
Ale maniera, zastosowana do saloników lub po prostu do pokojów, zamiast do salonów, jest daleko mniéj skomplikowaną i wymagającą; haftowanie na kanwie ustępuje przed użyteczniejszą umiejętnością szycia; nomenklatura geograficzna i chronologia historyczna, pozostając tylko nomenklaturą i chronologią, bywają przecież w obszerniejszych udzielane rozmiarach; arytmetyka przechodzi granice ułamków i dochodzi niekiedy do reguły trzech.
A oprócz tego panna niebogata, otoczona najczęściéj niebogatymi téż ludźmi, aby między nimi znaléźć męża, posiadać winna pewne uzdolnie-