Strona:E. W. Hornung - Pod lufą pistoletu.pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mocne!.. W której izbie? A, w swojej sypialni? No, a teraz podpisz się!
Dał się słyszeć ogłuszający trzask i łoskot.
Zamek ustąpił, ale zasuwy trzymały się jeszcze mocno.
— Podpisuj! — krzyknął Kattermol i do skroni starca dotknął już chłodny otwór pistoletowej lufy.
Fitch podpisał zeznanie i upadł głową na stół; nieszczęsny zemdlał.
Kattermol osuszył bibułą zeznanie starca, złożył je starannie, zbliżył się do drzwi, odsunął zapory i spotkał swoich prześladowców z uśmiechem tryumfu.


KONIEC.