Strona:E. Korotyńska - Kot w butach.djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
KOT W BUTACH

Był niegdyś kot nad koty piękny, wspaniały. Sierść miał jedwabistą popielatą, ogon puszysty, a duże zielono-srebrzyste oczy patrzały z taką inteligencją, iż zdawało się, że kot ten nie jest zwierzęciem lecz człowiekiem.
Urodził się w stojącym za stawem młynie, u starego młynarza i tam już pozostał.
Młynarz miał trzech synów: dwaj starsi pracowali z nim razem, trzeci najmłodszy, Janek, nie robił nic, wałęsając się po okolicy, wraz z nieodstępnym swym kotem.
Młynarz był już bardzo starym i czuł zbliżający się koniec, zwołał więc ca-