Strona:Dziwne przygody księcia.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   16   —

W ten sposób utopił się w płytkiej wodzie, która nawet dla małego dziecka nie przedstawiałaby żadnego niebezpieczeństwa.
Jak młodociany i bezsilny Dawid zabił kamykiem z procy Goliata, tak ten zamieniony książe, podstępem odebrał życie groźnemu i nienawistnemu olbrzymowi.
Uszczęśliwiony, że przyczynił się do wybawienia świata od podobnego potwora, chłopiec rozwiązał nogi jeleniowi, który, patrząc z wdzięcznością na swego wybawcę, polizał mu na podziękowanie rękę.
W tejże chwili ruch jakiś ożywił las cały i drzewa. Ptaki zaczęły śpiewać wesoło, zwierzęta w podskokach przybiegały do księcia i ocierały się o jego suknie, kwiaty wonieć poczęły i zajaśniały cudnemi barwami a krzaki malin osypały się słodkiemi jagodami.