Strona:Dzieła Williama Shakspeare I tłum. Hołowiński.djvu/398

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
388
SEN W WIGILIĄ Ś. JANA.

Hermii ujrzał wzrok ognisty, miły,
Grady tych przysiąg wnet się rozstopiły.
Hermii ujście pójdę mu odsłonić,
Będzie ich w lesie jutro w nocy gonić:
A za odkrycie gdy mi dzięki złoży,
Już mię opłaci przez to jak najdrożéj:
I nagrodzona będę w mym kłopocie,
Jego widokiem w drodze i powrocie, (wychodzi.)


SCENA DRUGA.
(Ateny, izba w chałupie )

Wchodzą: STRUG, WĄTEK, DUDA, RYJ, TOPOR NIEBORAK,

TOPOR.

Całaż nasza kompania zebrana?

WĄTEK.

Będzie najlepiéj wyzywać wszystkich jednego po drugim wedle spisu.

TOPOR.

Oto rejestr imion wszystkich osób, którzy w całych Atenach uważają się za zdatnych do grania w naszej krotochwilnej sztuce, w obec xięcia i xiężny, na ich weselu w nocy.

WĄTEK.

Naprzód, dobry Pietrze, powiedz nam tytuł sztuki, a potém przeczytasz imiona aktorów: i tak przystępuj do rzeczy.

TOPOR.

Zgoda, tytuł naszéj sztuki jest: — Okropnie lamentująca komedyja i najokrutniejsza śmierć Pyrama i Tuby.[1]

  1. Zapewne to jest wyszydzenie sztuki Tom. Preston, którą wydał pod tytułem. „Lamentująca trajedya, pełna wesołych