Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/193

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

liście myśleli że o tak ważnych rzeczach zamilczę, i że gdzie idzie o mój i Rzeczypospolitej honor, co innego jedno obowiązek i godność na baczeniu mieć będę? Drugi naznaczony konsul wzywa do siebie Sycylianów (przychodzą niektórzy, dla tego że L. Metellus jest pretorem w Sycylii), i tak do nich mówi: «Jestem konsulem: jeden z moich braci rządzi Sycylią, drugi będzie badał w sprawie o zwrot wydartych pieniędzy: obmyślono już wiele sposobów, żeby Werresowi nic się złego nie stało.»
X. Proszę cię, Metellu, czem jest skażenie sądu, jeżeli niem nie jest, świadków, zwłaszcza Sycylianów, ludzi lękliwych, nieszczęściem znękanych, nie tylko powagą, ale nawet bojaźnią imienia konsularnego i władzą dwóch pretorów zastraszenie? Cożbyś uczynił dla niewinnej i blizkiej ci osoby, kiedy dla człowieka z gruntu złego i zupelnieć obcego od powinności i godności odbiegasz? Sameś temu winien, jeżeli kto cię nie zna, daje wiarę temu, co on o tobie powtarza; albowiem powiadają iż Werres utrzymuje, żeś nie losem[1], jak inni twego rodu, ale za jego sprawą konsulem został. Dwaj tedy konsulowie i pretor sądowi przewodniczący od jego woli zależeć będą. «Wymkniemy się, powiada, tym sposobem nie tylko od Maniusza Glabriona, który w poszukiwaniu sądowem zbyt jest ścisły, zbyt opinii ludu dogadzający, ale i to jeszcze zyskamy: sędzią jest M. Cesoniusz[2], spółurzędnik naszego oskarżyciela, w rzeczach sądowniczych znany i doświadczony człowiek, ale nam cale niedogodny w sądzie, który jakimkolwiek sposobem przekupić chcemy, dla tego że już wprzód, kiedy z Juniuszem[3] w sądzie

    wotującą centuryą, za którą zazwyczaj inne podobnież głosowały, tak iż kto miał za sobą głosy tej centuryi, był pewny pozyskania wszystkich następnych, Kw. Metellus daje tedy Werresowi prerogatywę, to jest zapewnienie swej opieki, odkąd wejdzie w urzędowanie, w zamian za otrzymane za jego pieniądze głosy w prerogatywie, to jest w naprzód wołającej centuryi.

  1. Ma tu mówca na myśli dwuznaczny wiersz poety Newiusza, nieprzyjaciela Metellów: Fato Metelli Romae fiunt consules. Kw. Cecyliusz Metellus, konsul roku 206 przed Chr., odpowiedział mu tym wierszem: Dabunt malum Metelli Naevio poetae.
  2. Obrany edylem wraz z Cyceronem na rok następny, nie będzie mógł jako urzędnik w sądzie zasiadać.
  3. Jest tu wzmianka o przekupionym przez Oppianika sądzie, któremu Juniusz za pretury Werresa, roku 74 przewodniczył, a który pomimo danych