Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/134

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

interesie i podług swego widzimisię pisane przedstawi, nie mam nic przeciwko temu, abyście na stronę jego osądzili. Jaki brat bratu, jaki ojciec synowi do tego stopnia był powolnym, iżby co on kolwiek do xiąg swoich wniósł, za wiarogodne uznał? Uzna za wiarogodne Roscyusz: tylko je przedstaw: o czem przekonany będziesz, i on się o tem przekona: co za dowiedzione uznasz, i on za dowiedzione uzna. Niedawno żądaliśmy od M. Perpenny wejrzeć w xięgi rachunkowe P. Saturiusza[1]: teraz twoich tylko usilnie domagamy się, K. Fanniuszu Cherea, i nie wzbraniamy się aby podług nich sprawa osądzoną była. No, czemuż ich nie ukazujesz? Może nie utrzymuje rachunków? i owszem, bardzo pilnie. Może małych summnie zapisuje? owszem, wszystkie. Drobnaż to, mało znacząca summa! 100,000 sestercyów[2]. Czem się to dzieje, że tak znaczną summę za nic uważasz? Jak się to dzieje, że 100,000 sestercyów w xiędze przychodu i rozchodu nie znajdują się? Przez bogów nieśmiertelnych! jestże kto taką obdarzony śmiałością, coby ważył się domagać należytości, którą bał się w xięgę wciągnąć? coby nie wahał się zaprzysiądz przed sądem, czego bez przysięgi w xięgę zapisać nie chciał? coby innym usiłował wmówić, o czem sam siebie przekonać nie mógł?

II. Zbyt prędko, powiada, wpadam w gniew o xiegi rachunkowe. Wyznaje że w wielkiej xiedze przychodu i rozchodu ta summa nie jest zapisana, ale utrzymuje że się w raptularzu znajduje. Także siebie miłujesz, i tak pysznie na około siebie poglądasz, że się należytości nie z wielkiej xięgi, ale z raptularza domagasz? Świadczyć się swoją wielką xięgą, jest już zarozumiałość: rozkładać swój raptularz z tem wszystkiem coś w nim popisał i pomazał, nie jestże to szaleństwem? Jeżeli raptularz ma tę samą moc, dokładność, po-

  1. Domyśla się Manucyusz że Perpenna był przyjacielem, Saturiusz obrońcą Fanniusza Cherei. Okazuje się jednak z rozdziału 8, że Perpenna był assessorem sędziego Pizona. — Z przytoczonych powyżej szczegółów o utrzymywaniu xiąg rachunkowych widać, że Rzymianie nie zawsze zapisywali w swoich własnych xięgach co komu dali lub pożyczyli, ale dla dodania większej wiarogodności swym należytościom udawali się do innej osoby, która ich wydatki do swych xiąg wpisywała. Ale dla czego Cycero chciał wejrzeć w xięgi P. Saturiusza, który był obrońcą Cherei, trudno zrozumieć. Gdybyśmy mieli brakujące tej mowy rozdziały, możebyśmy na to pytanie łatwiej odpowiedzieli.
  2. 37,500 złotych.