Po pierwszym deszczu brukiew lub rzepa znijdzie; ale jeżeli po znijściu nastapi posucha i gorąco potrwa, trzeba drugi raz siać, ponieważ słońce spali te młode wyrostki. Zważając, jak mała praca siewu i jak mało nasienia wychodzi, tego powtórnego siewu lękać się nie należy.
Skoro wyrostki na dwa cale się podniosą, trzeba gracami ręcznemi (motykami) tak je poprzerywać, żeby stały o 12 cali jeden od drugiego.
Chędożenie, w czasie rośnięcia, odbywa się przeciwnie jak ziemniaków. Tam się ziemia do nich nagarnia, a od brukwi i rzepy trzeba ją odgarniać, ponieważ te korzenie lubią pół ziemi, pół nad ziemią siedzieć. Kto nie ma narzędzia do odsypywania, musi to gracami ręcznemi uskuteczniać.
Takiék saméj roli i uprawy potrzebuje ćwikła biała, czerwona i żółta. Można ją sadzić z rozsady lub siać ręką.