Strona:Deklaracja Konstytucja Karta i dalej.pdf/99

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

o obalenie, wymagać będą ławy przysięgłych, a proces taki ma się odbyć w Stanie w którym dane przestępstwo popełniono; jeżeli nie zostanie dokonane w jednym Stanie, proces odbędzie się w takim miejscu lub miejscach jak Kongres może prawem wyznaczyć.

Słówko „prywatjer” stało się w tłumaczeniu Konstytucji konieczne, w świetle specyfiki amerykańskiej legislacji: osoby uprawnione do działań na rzecz amerykańskiej obrony nie były piratami czy kaperami, gdyż nie było im wolno nikogo łupić; wszelkie przejęte dobra musiały oddawać władzom, a przeważnie chodziło o broń.

Polska forma wziąść przeważyła ze względu na daty tekstów, Konstytucji oraz hymnu. W polskim owych czasów „wziąść” było formą poprawną, a „wziąć” uważane za brak fonotaktycznego wyrobienia (proszę porównać Mickiewicza i Słowackiego).

Wyrobienie fonotaktyczne nie oznacza uczenia się wymowy trudnej. Za „wziąść” przemawia naturalna polska fonologia. Dla pełnego wybrzmienia ą, mediacja dźwiękiem ś jest naturalna i przydatna: aby powiedzieć takie samo ą we „wziąć”, trzeba by się trochę wysilić. Nie ma takiego samego problemu w słówku „powziąć”, ale tu akcent pada na pierwszą sylabę.

Język polski używa ś aby mediować wymowę w tyle języka przynajmniej od Renesansu. Zjawisko to nie jest bynajmniej ograniczone do ą, co do którego mówi