Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/595

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
88 
Z niego radosny blask, co się nim żarzę,

Bowiem z jasnością mojego widzenia
Jasność ogniowej szaty staje w parze.

91 
Lecz najświatlejszy nawet duch płomienia,

Najzapatrzeńszy w Bogu Seraf święty
Pytaniu twemu nie da rozstrzygnienia.

94 
Bo tajemnica ta w takie odmęty

Zapada wiecznych niebieskich wyroków,
Że wzrok stworzenia jest od niej odcięty.

97 
Skoro znów staniesz pośród ziemskich mroków,

Powiedz swej braci: niechaj po próżnicy
Ku takiej mecie nie ruszają kroków.

100 
Myśl, co tu świeci, tam jest we mgławicy.

Więc uważ: który śmiertelnik odpowie,
Gdy tu nie mogą boży namiestnicy?«[1]

103 
Tak skoro tamę naznaczył mej mowie,

Musiałem zmilknąć, pokarmu niesyty;
Jednak pytałem kornie, jak się zewie.

106 
»W pośród Italii ciągną się granity

Gór stromym grzbietem, twej ojczyzny blizko;
Grom bije niżej, niż sterczą ich szczyty.

109 
Przełęcz tam leży, Katrji ma nazwisko[2];

Pod nią święcona pustelnicza grota,
Jedyno-bożych wyznawców siedlisko«.

112 
W ten sens poczęła raz trzeci istota

Święta i wiodła dalej: »Tak żarliwie
Czyniłem Bogu ofiarę z żywota,

115 
Że na potrawach przyprawnych w oliwie,

Było, przeżywam upały i chłody
I zapatrzeniem bożem jeno żywię.


  1. W. 83—102. Poeta kładzie ogromny nacisk na niedocieczoność pobudek Przeznaczenia; nie roztrząsa ich żadnem rozumowaniem scholastycznem, naznaczając tutaj metę dociekliwości człowieka. Duch opowiada, w jaki sposób otrzymuje rozkaz boży, ale nie tłómaczy, dlaczego został wybrany na posła.
  2. W. 106—111. Catria, przełęcz w Appeninach środkowych między Gubbio a Pergola. Pod nią stał klasztor Kamedułów, gdzie przebywał Piotr Damianus, doktór Kościoła, pustelnik, potem kardynał i biskup Ostji (1007—1072). Uroczysty sposób wprowadzenia tej postaci jest jednym z licznych dowodów skłonności poety do kontemplacji i ascezy w ostatnim okresie życia. Tem tłómaczy się równie gwałtowny wybuch przeciw świeckości kleru w wierszach następnych.