Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/129

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
88 
Ludność, co w okół osiadła przed laty,

Widząc siedzibę bagnem warowaną,
Ściągając zewsząd, budowała chaty.

91 
Na kościach zmarłej gród ufundowano

I już wróżbitów nie czekając zgody,
Od pierwszej pani Mantową nazwano.

94 
W liczbę wzrastała ludność bez przeszkody,

Dopóki fałszem nie oszukał gładkim
Chytry Pinamont[1] głupstwa Kassalody.

97 
A to powiadam, bo gdyby przypadkiem

Inne mniemania[2] tę powieść prześcigły,
Moje świadectwo przeciwstanie świadkiem«.

100 
»Mistrzu, twe słowa wątpliwość rozstrzygły

I tak się wiarą w ich prawdziwość poję,
Że reszta mi jest jak węgiel wystygły.

103 
Lecz spójrz na owe przechodzące roje:

Jest-że gdzie godna pamięci pokuta?
W to jedno godzą wszystkie myśli moje«.

106 
Na to Mistrz: »Owy, co mu broda suta

Na ciemne barki puszcza kędzior kręty,
Był wieszczkiem w Grecji[3], gdy z mężów wyzuta

109 
Została bronna samemi chłopięty.

On to z Kalchasem na wiatr wybłagany
Pierwsze w Aulidzie z lin odciął okręty.

112 
Za życia on był Eurypilem zwany;

Śpiewałem niegdyś jego ziemskie trudy:
Z Tragiedji mojej pewnie tobie znany.

115 
Owy cień drugi, w biodrach taki chudy,

Michała Szkota[4] jest dusza wyklęta:
Ten w czarodziejskie bawił się obłudy.


  1. Chytry Pinamont Buonacossi, magnat mantowański wmówił w hrabię Alberta Casalodiego, władcę miasta, że najlepszym środkiem zyskania przychylności ludu będzie wydalenie i osadzenie poza miastem kilku możnych. Gdy się to stało, z pomocą mieszczaństwa opanował miasto i wyciął resztę szlachty.
  2. Inne mniemania... Niektórzy istotnie za założyciela Mantowy uważali Tarkona, księcia etruskiego.
  3. Był wieszczkiem w Grecji, kiedy wszyscy mężowie dorośli wyruszyli na wojnę trojańską. Eurypil i Kalchas dali hasło do wyjazdu flocie stojącej w porcie aulidzkim.
  4. Michał Szkot, lekarz, astrolog, w służbie cesarza Fryderyka II, według podania był potężnym magiem, miał na posługach duchy, którym kazał znosić potrawy co smaczniejsze ze stołów króla francuskiego lub angielskiego.