Strona:Dancing - karnet balowy Marji Pawlikowskiej.djvu/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
krzyk jazzbandu

mówisz że jazzband jest dziki
że płacze jak wicher w kominie
i że cię przeraża
to minie
nuty życia czyż nie są dzikie
życie jest zamętem i krzykiem
przecież przyszliśmy na świat wśród takiej muzyki




||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||