Strona:Czarodziejski rumak.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 5 —

się po roku, ujrzał prześlicznego, nadzwyczaj dużego konia. Wszystkie zaś klacze miały znów po źrebaku.
— Jesteś już dosyć duży, — rzekł chłopak, — zabiorę cię już ze sobą...
— Nie rób tego! — rzekł konik, — zabij, jak i poprzedniego roku, wszystkie źrebaki, a ja ssać będę dwanaście klaczy, zobaczysz jak wyrosnę...
Chłopak posłuchał i zabił zwierzęta, zostawiwszy pięknego źrebaka klaczom do wykarmienia. W rok potem przybył znów do swego stada i znów zabił dwanaście przybyłych źrebiąt, zostawiając pokarm klaczy dla dużego i wspaniałego konika.
Gdy w rok potem powrócił do swej spuścizny po rodzicach z podziwem ujrzał zaraz, że źrebak zmienił się w ogromnego, pięknego konia, tak ogromnego, że wsiąść nań było trudno. Musiał na cztery