Strona:Czarodziejski okręt.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   16   —

no, ani słuchać o czemś podobnem nie chciała.
— Jakto? ona jedyna córka panującego króla, ona, którą świat cały gwiazdą nazywa i do nóg jej upada z zachwytem, ona pani tylu krajów, przyszła można królowa, ma oddać rękę jakiemuś wiejskiemu chłopakowi, który nosi skórzane ubranie i nabite gwoździami buty! Nigdy!...
Zmartwiony tem król, bojąc się, aby chłopak nie odmówił mu zostawienia okrętu, jeśliby nie dotrzymał obietnicy, zebrał radę panów i mędrców, zapytując, coby na to poradzić?...
Poradzono mu, aby powiedzieć chłopcu, że otrzyma rękę królewny, jeśli przyniesie wody zdrowia w przeciągu sześciu godzin, aby uleczyć zapadającą na konwulsje księżniczkę...
Woda życia i zdrowia znajdowała się daleko, w drugiej krainie o mile całe odległej.