Strona:Chimera 1907 z. 28-30.djvu/119

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
II SFERA.
WĄŻ.

Ludzkość.

Za granatową gwiezdną nocą
pożarne słońce krwawo wschodzi,
a czasem bryzga żółci jadem;
zkąd ono? — czyją pchane mocą?
czy śmiech to? — płacze-ż w barw powodzi?
czy niepoznaną daje radę?
Przed granatową gwiezdną nocą
pożarne słońce w łzach zachodzi — —
Na zbladłych niebach turkusowych
płyną ostrowy chmur z koralu:
— miedziane tarcze płyt grobowych
chowają-ż słońce pełne żalu?

Człowiek.

Czy, przeznaczeni na konanie,
święcimy życia zmartwychwstanie? —

Głos duszy zbudzonej do szukania.

Powstańmy! Słońce daje Radę: