Strona:Bruno Jasieński - Słowo o Jakóbie Szeli.djvu/097

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

« Ciarachy, ciarachy,
nie być z wami zgody!
Prędzej ogień przyjdzie latem
upić z studni wody.
 
« Choćbyście zorały
trakt ten, gdzie mój dom stał, —
czarnym kłosem na tej ziemi
wzrośnie na was pomsta.

« Choćbyście mi na nim
zboże na pniu żęli,
nie zapomni wieś-gęsiarka
kołodzieja Szeli.

« Darzyła się ruń nam,
wystraszył się los tem,
wyszedł w pole, za oborę,
chlusnął z wiadra postem.

« Skończył się nasz zapust.
Dalej, pany, jedziem!
Zwiśnie chłop na szubienicy
popielcowym śledziem.