Strona:Bruno Jasieński - Słowo o Jakóbie Szeli.djvu/026

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Grajże, Josek, grajże, Berek!
Naści wódki półkwaterek!
Naści wódki całą kwartę
na wesele, na to czwarte!

Idźże, Maryś, tańczyć, idźże!
Już mi dziś cię nikt nie wydrze,
już nie ujdziesz, jakbyś w dno wrósł,
już nas związał księży powróz.

Stoją wierzby kole szczelin,
przyszły patrzeć na ślub szelin.
Idź je, Maryś, do dom prosić,
jadła-picia będzie dosić.