Plemiona Australii Zachodniej. Tabu istnieje, ale zdaje się, że nie wszędzie i nie zawsze jest ściśle przestrzegane. Plemiona te nie są dobrze poznane[1].
Wotjobaluk. Tabu istnieje, ale nie jest ścisłe i w razie biedy totemy są jedzone. Zabicie totemu uważane było za krzywdę, wyrządzoną członkom klanu[2].
Buandik. Tabu istnieje, ale też nie jest ścisłe. Podobne wyobrażenia o zabiciu totemu, jak i poprzedniego plemienia[3].
Kurnai. Tabu istnieje. Nie jest ściśle przestrzegane[4].
Iuin. Tabu istnieje[5].
Narrinyeri. Tabu istnieje[6].
Meryborough. Tabu istnieje[7].
Wakelbura. Tabu istnieje. O ile wiadomo, dosyć ściśle przestrzegane[8].
Torres Straits. Tabu istnieje i jest przestrzegane ściśle zarówno co do jedzenia jak i zabijania zwierząt. Sankcya jest społeczna: członkowie klanu ukaraliby śmiercią takiego z pośród siebie, któryby się odważył zabić swój totem.
Tylko członkom klanów dugonga i żółwia wolno było z pewnemi ograniczeniami zabijać i spożywać swój totem, gdyż na wyspach Torres Straits zwierzęta te stanowią naj-