Strona:Bronisław Malinowski - Wierzenia pierwotne i formy ustroju społecznego.pdf/113

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

istnieją formy religij i magii, dające się genetycznie powiązać z temi czynnościami?
Każdy, choć trochę obznajmiony z historyą religii, zwłaszcza religii pierwotnych, wie dobrze, iż nie stoimy tu wobec żadnej trudności. Obydwa tematy, odżywianie się i płciowość, odgrywały i odgrywają doniosłą rolę, zarówno jako inspiracya religijna, jako źródło popędów religijnych, jakoteż i wprost, jako temat rytuału religijnego[1].

Analiza psychologiczna przeżyć emocyonalnych, połączonych z funkcyami fizyologicznemi, wykazałaby zupełnie analogiczny mechanizm psychiczny, jak przy innych przeżyciach uczuć, prowadzący i tu, do elementarnych aktów wiary i rytuału. Podobieństwo znów leży w tem, że mamy zaburzenie fizyologiczne, znajdujące ujście, czy zaspokojenie w określonej czynności (w funkcyi jedzenia lub płciowej); dalej, że zaburzenie to, połączone jest z określonemi uczuciami i z określonemi wyobrażeniami. Ważna różnica jednak leży w tem, że tutaj fizyologiczne czynności, w których organizm znajduje zadowolenie, są zupełnie ściśle określone. Niepokój, gniew, strach, radość, rozpacz, wyła-

  1. Nie potrzebuję chyba zaznaczać, jak daleki jestem od skrajnej i spaczonej doktryny, szukającej źródła religii wogóle w zjawiskach płciowych. Por. np. dzieło C. Howarda „Sex Worship“ 2. wydanie, Washington 1898. Książka ta, bez żadnej naukowej wartości, jest jednak ciekawą jako próbka doktrynerstwa i wygodną, jako zbiór licznych przykładów rytuału płciowego, w religiach ludów starożytnych. Zjawiska płciowe są tylko jedną z klas zjawisk, prowadzących do religii, i to nie na podstawie jakiegoś specyficznego związku między płciowością a religijnością, tylko poprostu ze względu na ogólny mechanizm psychologiczny, który uzależnia wiarę od silnych emocyonalnych przeżyć.
    Zbytecznem jest też chyba podkreślenie tego, że rozważania takie, jak obecne, dążą tylko do objektywnego rozpatrywania związków między pewnemi klasami zjawisk psychicznych — między wiarą a życiem emocyonalnem — i że nie rzucają one światła, tem mniej cienia, na wartość i istotę religii.