Strona:Bohdan Dyakowski-Z puszczy Białowieskiej 1908.pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

polować nieograniczenie, płacąc wzamian osobny „podatek futrzany“ ze skór.
Dla lepszego upilnowania tak znacznego obszaru, jak puszcza Białowieska, podzielono ją na 12 straży, odgraniczonych od siebie liniami, przeciętemi wśród drzew na 12 łokci szerokości. Linie te rozchodziły się ze środka puszczy, gdzie dziś znajduje się wieś Nowa-Białowieża, i biegły w kierunku promieni ku jej obwodowi. W ten sposób każda straż miała kształt ogromnego trójkąta, z wierzchołkiem we wsi Białowieży.
Najwięcej zasług w porządnem urządzeniu opieki nad puszczą położył Antoni Tyzenhauz, głośny podskarbi Stanisława Augusta, niezmiernie dbały wogóle o podniesienie Litwy. Zwierzyna puszczańska, a zwłaszcza żubry uzyskały wtedy szczególnie dobrą opiekę. Strzegli ich umyślni strzelcy, tępiąc zarazem wilki oraz inne drapieżne zwierzęta, niebezpieczne zwłaszcza dla młodych żubrów. Inni mieszkańcy puszczy, zwani osacznikami, przygotowywali stogi siana na zimę dla żubrów. Słowem, dobre to były czasu dla zwierząt.
Ale nie trwały one długo. Rozbiory Polski odbiły się i na nich, chociaż pozornie nie dotykały ich wcale.