Strona:Bogusław Adamowicz - Tajemnica długiego i krótkiego życia.pdf/89

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz odlatując ostrzegły: że w księdze Wielkich Wróżek zapisanem jest, iż kto dobrowolnie opuszcza zaczarowane królestwo — temu już nie będzie wolno tam wrócić. Ostrzegły ich też, że nikt z ludzi nie powinien wiedzieć, ani się nawet domyślać, skąd przybywają oni, a zwłaszcza nikomu nie powinno być wiadomem pochodzenie żony królewicza.
Mogą zresztą, jeśli zechcą, opowiedzieć światu to wszystko, lecz podając nie za prawdę a tylko za zmyśloną przez nich opowieść....
Królewicz z żoną weszli do domu sędziwego króla, który ze łzami radości witał syna. Na zapytanie, z jakiej przyjechali podróży, odpowiedzieli, że byli w dalekich krajach, gdzie spotkawszy się, połączyli sercami, że wędrowali długo, nim się udało im do Jurt dostać, i że teraz czują się całkiem szczęśliwi, znalazłszy się w domu ojcowskim.
Po sutej wieczerzy, gdy dawnym zwyczajem rozsiedli się wszyscy wkoło ogniska i zaczęto mówić fantastyczne bajki, opowiedzieli przybysze nasi bajkę jeszcze fantastyczniejszą i mniej do prawdy zbliżoną od wszystkich innych, które dotychczas słyszano w tych stronach. Domyśleć się nie trudno, że treścią jej były prawdziwe wydarzenia z życia, których nie wolno im